Na czarnym pochmurnym niebie,
Na tej naszej Drodze Mlecznej
Nie szukaj księżyca w ciemni
Próżni bezkresnej, wiecznej.
Nie szukaj w niebie Algieby.
I Wega, i Sieć są skryte.
Żyję, jakbym był ślepy,
I nie wiem już, dokąd idę.
Popatrz, tam, gdzie Bliźnięta,
Widzisz, tam, nad chmureczką
Świeci nam gwiazda jedna,
I jesteś ty tą gwiazdeczką.
Oświetlasz mi szlak mój szary.
Myślę o tobie co dnia —
Źródło mych siły i wiary,
Gwiazda moja przewodnia.
A kiedy istnienie ponure
Więcej mi nie wystarcza,
Spoglądam wtedy w górę
I szukam u gwiazdy wsparcia.
I w mej tęsknocie serdecznej
Jesteś nadzieją bycia,
Gwiazdą na Drodze Mlecznej,
Blaskiem na drodze życia.
© André Kobzar, 2024
Video in YouTube, read aloud.
Please never use Google Translate for poetry. Use Deepl or advanced AI tools instead.